forum pro ana
Dochodząca do perfekcyjności
bardzo ciekawy temat
no ja sie zaczelam odchudzać ...pare lat temu ...
raz mi sie udalo ...wazylam 39kg ...
Ale przytylam gdy bylam po wypadku w szpitalu
ehh no a teraz musze wszystko od nowa ciagnac ;(
Offline
Gość
Przed tymi wakacjami wazylam 50kg, no ale jak to w kazdy czas wolny w jednej chwili pojawia sie dookola nas pelno slodkiego i nie dalam rady, przytylam rowne 10kg!!!!!!!! Brzydze sie soba!!! Ale od jutra biore sie za siebie.Dieta 500Kcal-700Kcal i DUZO cwiczen.MUSI SIE UDAC! Trzymajcie kciuki:*
Pozdrawiam:*
.::"By być perfekcyjna"::.
Dochodząca do perfekcyjności
ojej kochanie wpsaniale
ciesze sie ze masz taka silna wole
3mam gorąco kciuki
Offline
Gość
hm jaaa zaczeałam boo ... mialam dosyć wszystkich uwag na temat mojego wygladu ;( kiedy mialm 10 lat kuzyn wyzywał mie od słonicy ;(;(;( a koledzy ze mam okragle kształty ;( jak bylam mala tak do 8 roku zycia mialam anoreksje dziecieca nie chcialam jesc i w ogole moja waga byla za mala o 7 kg!!!!!!!!!!!!!!i faszerowali mnie tabletkami , a potem sama zaczełam jeśc i zrobił sie ze mnie baleron ehhh ;( ostatnio szłam przez ulice z chlopakiem , tzn on mnie niosl na rekach... a na drugiej stronie ulicy siedziala moja byla przyjaciolka i chlopak ktorego znam ale tylko na czesc , a pozatym nie jest z mojej miejscowości no i był tam jescze jeden chlopak który pisał mi jakieś 2 tygodnie temu ze mu sie bardzo podobam ze chce byc ze mna sra tatata itp i on powiedział że mu to by kregosłup pekł pod takim cieżaram a moja"przyjaciolka"zaczeła sie smiac tak bardzo ironicznym smiechem wrrr i ogolnie ostatnio mamm wrazenie ze mam wieeeeeeeeeeeeeeelllllllllllllllllkąąąąąąąąąąąąąa dupęęęęęę!!!!!!!
Gość
Hejka^^ Jestem nowa na forum ale bynajmniej nie w anie^6 Już od kilku miesięcy się odchudzam, bo chę się zmienić! Niby jestem szczupła, ale ja chcę być bardziej! Chcę być wreszcie z siebie zadowolona, patrzyć z przyjemnością na siebie i widzieć wzrok innych na sobie nie czując się źle. Chcę żeby mi zazdrościli i żeby mówili że jestem lekka jak piórko... Tak mniej więcej o to mi chodzi^^
Gość
Boze dziewczyno czuje dokladnie to samo!!! Perfekcja to jest to:D I my ją osiągniemy:D
Zycze ci powodzenia i gorrrrrąco trzymam kciuki:*
Pamietaj ze z kazdym udanym dniem stajesz sie chudsza, piekniejsza, doskonalsza:D
Serdecznie pozdrawiam:*
Dochodząca do perfekcyjności
O moj boze natalia ...smutno mi z powodu tych twoich ''przyjaciol''
nie mart sie ja mam podobnie
czyli chujow :/ludzie mnie mecza
no ae przyn ajmnije mam was
witam ciebie Amelio
napwno ci sie uda
Offline
Gość
Dlaczego? Mam dość komentarzy mamy, babci która wiecznie mi mówi żebym się ograniczała... Od tego gadania w końcu znienawidziłam samą siebie. Mieszkam nad morzem, ale na plaże nie chodzę bo się po prostu wstydzę... Nosze rozmiar 40, a moim marzeniem jest nosić 34 bądź 36. Jestem wysoka i mogłabym być modelka, ale niestety waga mi w tym przeszkadza...
Właśnie dlatego się odchudzam ( jest to mój drugi dzień )
Gość
witam wszystkie
no więc tak, ja się odchudzam bo po prostu nie cierpię swojego ciała. nie wiem czy jestem gruba czy nie to dla mnie nie istotne. liczy się by dobrze się czuć w swoim ciele i do tego właśnie dążę.
pozdrawiam
Gość
Zgadzam sie z toba To jak sie czujemy odbija sie na naszym wygladzie Wiec badzmy piekne i chude xD Pozdrawiam:*
jestem gąsienicą
Cześć wszystkim
Ja odchudzam się dlatego,że brakuje mi mojej wcześniejszej szczupłej sylwetki
Wcześniej byłam naprawdę drobniutka,ale od roku jest inaczej jestem obrzydliwa i wstydzę się siebie,najgorzej jest kiedy przebywam z chłopakiem on dotyka mnie po brzuchu po nogach a ja go odsuwam bo wiem co on sobie myśli... chociaż on twierdzi,że się mylę i ,że kocha mnie taką jaką jestem to ja nienawidzę swojego ciała !! Kiedy już mowie mu żeby mnie zostawił ,że dam mu się dotknąć jak tylko schudnę on sie na mnie wścieka i mówi,że na pewno nie pozwoli mi głodówka, mogę się zapisać na siłownie i poćwiczyć sama ale nie pozwala mi nie jeść ...A ja pragnę być idealna! Żebym mogła dumnie pokazywać się przy ludziach,żeby nie wstydzić się siebie:(
niestety powiem po prostu szczerze kocham słodycze i nie wiem jak mam się zmusić do ich nie jedzenie! wiem ,że one niszczą moją sylwetkę i tylko oddalają mnie od ideału ale czasami naprawdę nie mogę wytrzymać i muszę z tym walczyć wiem o tym!!
Zawsze chciałam być modelka ale niestety jestem o wiele za niska by nią być (161 cm ) ale chce mieć chociaż ciało modelki
Mama nadzieje teraz że mi się uda kiedy odkryłam pro anę
Offline
druga ja normalnie jakbym czytała o sobie XD
Offline
jestem gąsienicą
Hej To podstawowe pytanie. Cóż. Ja odchudzam się, bo uważam, że jestem tłusta i brzydka. Poza tym jestem zazdrosna, że inni są chudsi. Uważam, że to niesprawiedliwe i że mi też należy się posiadanie zgrabnego ciała...
Patrzę też na zdjęcia ludzi, gdy byli młodsi, np. mojej mamy. I ona miała jakieś 23 lata i wyglądała lepiej, niż ja teraz! A mam lat prawie 16 ;( Poza tym, gdy jestem głodna, to czuję się jakby silniejsza. Mam nad czymś kontrolę, bo prawda jest taka, że w życiu moje zdanie rzadko kiedy się liczy... I jeszcze mam dwa powody. Mój tata ma dużą nadwagę i nie chce wyglądac, jak on! No i moja przyszywana kuzynka baaardzo schudła, wyglądała kiedyś mniej więcej, jak ja teraz, więc myślę, że ja też dopnę swego! ^^
Offline
Ja jestem dość długo na forum a nie napisałam dlaczego się odchudzam. Otóż po dość długim, szczęśliwym życiu jako tłusta osoba( 73kg przy 1,66) poztanowiłam troszeczkę schudnąć dla kosmetyki. Pomyślałam,że jako tancerka będę wyglądać lepiej jak będę szczuplejsza. Po jakiś 10kg chciałam zejść jeszcze troszkę w dół. I tak się zaczęło.Poznałam anę i po nie całych dwóch latach( bo tyle trwa moja przyjaźń z aną) ważę koło 36kg. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. Kocham ją, to co dla mnie robi. Moja historia jest dość zwyczjana ale cóż taka prawda. Pozdrawiam motylki:*
Offline
ana sama mnie znalazła..kiedy zorientowałam się że schudłam stwierdziłam że chce jeszcze więcej i tak się zaczęło. raz jest lepiej raz gorzej..grunt żeby nie wyglądać jak szkielet..bo moim zdaniem ana to chudość a nie wyniszczenie
Offline