forum pro ana
Gość
Ile masz lat
23.
Obecna wage i wzrost.
65, 164.
co tutaj robisz,
Szukam osób takich jak ja, z którymi się zrozumiem i które nie będą uznawać mnie za chorą psychicznie.
co chcesz przez nas osiagnac
Wsparcie, w obie strony.
dlaczego my i czego od nas oczekujesz?
Rodzinnie tutaj.
Oczekuję akceptacji moich zaburzeń.
jak dlugo chorujesz juz na anoreksje
Parę lat, od kiedy schudłam z najwyższej wagi do "normalnej", choć zaburzenia odżywiania miałam w różnej formie od zawsze. Detale niżej.
ogolny twoj stan umyslu tez nas interesuje.
W tej chwili dramatyczny, bo znowu przytyłam i czuję się odrzucona.
Z większymi szczegółami:
Od dziecka byłam pyzata ze względu na patologiczną rodzinę, która nie dbała o moje odżywianie. Zaczęło się po śmierci mojego ojca, gdy miałam 4 lata, przestałam jeść. Żyłam pod dużym stresem, wszyscy naciskali na to jedzenie, zmuszali mnie, dawali jakieś leki na apetyt. W końcu poszło w drugą stronę i zaczęłam jeść w nadmiarze. I tak na zmianę, raz się głodziłam, raz miałam napady chronicznego obżarstwa. Zawsze byłam odrzucana, ludzie źle mnie traktowali, byłam bita, w szkole się nade mną znęcano, ogółem taki przegryw, który robi za worek treningowy. Długo byłam gruba, w wieku 14 lat ważyłam 120 kilo. W końcu zaczęłam się odchudzać, zauważyłam, że im bardziej chudnę, tym bardziej jestem lubiana. W końcu schudłam do 55. I wtedy zaczęła się moja anoreksja. Przerażało mnie jedzenie, po posiłku czułam jak zaczyna się odkładać jako tłuszcz, przestałam jeść, w końcu waga spadła do 48.
Obecnie wskoczyło na 65 ponieważ ktoś mnie nękał ostatnio i jadłam ze stresu, teraz znowu przestałam jeść i czuję się dużo lepiej i chudnę. Jem tylko śniadanie, choć czasem i to odpuszczam. Przeraża mnie wizja kolejnego kilograma, więc w dni niećwiczące (ćwiczę siłowo lub interwały) staram się nie jeść, czuję wręcz, że bez tego wysiłku to wszystko odkłada się w tłuszcz.
Mam dużo zaburzeń na poziomie odrzucenia, nikt mnie nie akceptuje, gdy jestem grubsza lub wychodzę poza 50 kg. Ludzi nigdy nie obchodzi czy ktoś jest smutny lub źle się czuje - oni dbają tylko o moje ciało. Lubię mieć wszystko pod kontrolą i myśl, że nie kontroluję swojego ciała doprowadza mnie do szału.
Ludzie nie rozumieją mojego niejedzenia, więc się z tym ukrywam. Nie mam z kim się tym dzielić, dlatego przychodzę tutaj.
Miło mi poznać.