forum pro ana
Kochane gdyby ktoś chciał
http://www.sendspace.pl/file/a782c4db700516245c05cbd
Offline
kupiłam sobie ja rok albo dwa lata temu. zainspirowała mnie, ale żeby chudnąć..;*
Offline
stary motyl
ow. akurat nie mam nic na koncie a widzę, że tylko z konta premium można pobrać.
albo już na wstecznym dzisiaj działam i źle widze
Offline
nie wiedziałam ze za to się płaci
Offline
ja czytalam ta ksiazke i jeszcze Chuda, W sidlach anoreksji i powiem szczerze ze to tylko daje watpliosci i mnie ogolnie wiecej denerwuje;p;p ale kazdy jest inny;)
Offline
Ja chciałabym przeczytać Chudą, niestety nigdzie nie mogę znaleźć darmowych ebook`ów lub audiobook`ów...
Offline
A u mnie waśnie jest inaczej. Cieszy mnie to co czytam, że nei jestem sama, że więcej osób chce być chudymi. W momencie kiedy docieram to miejsc o wyleczeniu to jakbym się wyłączała i pamiętam tylko to co chce
Offline
Czytałam... Książka jakby o sytuacjach wyjętych z mojego życiorysu.. Jakby o mnie.. Tyle, że do takiej miłości do Any brakuje mi ho ho...
I na końcu te zdjęcia.. Śliczna z niej dziewczyna!
Offline
stary motyl
Czytałam ją. Jest bardzo fajna.
Offline
Też sporo takich ksiązek czytałam...ale teraz brak czasu spowodowany maturą mi na to nie pozwala -.- ...ale zawsze po przeczytaniu takiej ksiązki miałam większego powera do chudnięcia.Niby mają przestrzegac przed Aną a efekt jest odmienny o0...
Offline
Ja czytałam ksiazke CHUDA bardzo mi sie podobało
Offline
Nowy użytkownik
Też czytałam "Chudą", pamiętam, że dała mi do myślenia. Zaczęłam też kiedyś "Wintergirls" (czyli "Motylki", ale nie mogłam znaleźć polskiej wersji), ale wtedy musiałam przerwać, zalała mnie fala lektur i bym się nie wyrobiła, a potem jakoś o tym zapomniałam.
Teraz sięgnęłam po "Przeklinam cię, ciało". Któraś z was czytała? Jakieś przemyślenia itd?
Offline
Jak dobrze, ze napisalas w tym watku, szukalam i szukalam ksiazki na pdf i znalezc nie moglam, a tu prosze link podany ;P
Przeklinam Cie cialo wypozyczylam kiedys, ale nie dokonczylam, mimo to polecam ;D ale czytalam to dawno temu, jak jeszcze nie mialam pojecia o anoreksji/bulimi, wgl mnie to nie dotyczylo, poprostu lubie taka tematyke, teraz napewno spojrzalabym na ta ksiazke inaczej
Offline