nie jestesmy zainteresowane leczeniem, dawaniem informacji, odpowiadaniu na pytania, braniu udzialu w sondach i badaniach studentow, firm farmaceutycznych i innych hien. kazdy taki post bedzie MOMENTALNIE usuwany. jezeli chcemy sie wyleczyc, bedziemy sobie wzajemnie pomagac. Jednym slowem SPIERDALAC ZMIJE.

A po za tym:

Witaj ;)

Forum jest obecnie ciut pograzone w chaosie, zaliczenia, sesje i ogolna kosmetyka :P wiec by przyspieszyc caly proces rekrutacji, otwieram nowy watek dla gosci.

Jezeli chcesz do nas dolaczyc, napisz cos o sobie w tym dziale na forum . Otworz nowy watek, w ktorym temacie wpisz swoj nick, a w reszcie sie przedstaw :) napisz:

ile masz lat,
stereotypowe, czyli obecna wage i wzrost.
co tutaj robisz,
co chcesz przez nas osiagnac,
dlaczego my i czego od nas oczekujesz?
jak dlugo chorujesz juz na anoreksje
ogolny twoj stan umyslu tez nas interesuje.

ogolnie pisz jak najwiecej :) nie boj sie, jestes anonimowy :)

Oczywiscie nie bedziemy w stanie przyjac Cie do forum automatycznie, w niektorych przypadkach wogole. Chcemy, byscie sie nasze nowe motylice udzielaly tutaj jak najwiecej, chcemy was poznac najpierw i zobaczyc, czy rzeczywiscie jestescie takie jak my i czy dolaczenie do forum Wam cos da :)

Traktujemy to miejsce jak drugi dom, a my jestesmy przyjaciolkami, rodzina, dlatego rekrutacja moze jest intensywna, ale jest warta swieczki.

mam nadzieje, ze dzieki temu, poznamy wiele wartosciowych osob :)

p.s.
Jeżeli tutaj piszesz, wierzę, że przeczytałaś/łeś wszystkie dostepne dla Ciebie wątki, w tym regulamin. Jezeli nie, nie mysl nawet o rejestracji, zanim tego nie zrobisz! :P

ze spraw administracyjnych, piszac tutaj, prosilabym (oczywisicie jesli chcecie), zebyscie podaly mi tagi jakimi sie poslugiwalyscie zeby znalesc nasze forum albo jak je znalazlyscie, ew czy ktos je Wam polecil itp :)

jezeli juz prosilas o przystapienie do forum i nie widzisz swoich postow, bardzo prawdopodobne, ze przenioslysmy posty do twojego wlasnego watku w tym dziale

Chcialabym do Was dolaczyc i zalozyc watek w Kim jetes ale nie moge prosze o dostep zebym mogla zalozyc sobie watek i opisac siebie. Pozdrawiam

W tym dziale możesz założyć sama :) Załóż i opowiedz o sobie :)

No wlasnie nie wiem czemu ale nie widze nigdzie opcji zalozenia nowego watku. Dlatego prosze o pomoc.

musisz wejsc do kim jestes i w prawym gornym rogu, nad lista watkow bedzie 'zaloz nowy watek' albo 'zaloz nowa sonde'.

Nie chce nikogo obrazac. Ale nie jestem glupia. Wiem jak zakladac nowe watki. Po prostu tutaj nie widze tego wlasnie napisu 'zaloz watek' czy cos w tym stylu. Wiec  po prostu pytam. Pisze z telefonu to moze dlatego. Ale wczesnirn bylam na innym forum i nie mialam z tym problemu. Normalnie zaozylan watek. Prosze o pomoc. Pozdrawiam

Niestety pomoc ci nie moge. Poczekaj az wejdziesz na komputer, chociaz ja z mojego telefonu z latwoscia moge zakladac i ogladac watki, ba, dodawac nawet zdjecia. przed toba bylo kilka osob ktore otworzyly watki wiec niestety problem jest z twojej strony. moze rzeczywiscie wina tefonu ;)

Pamietacie mnie moze???

jakies prawie 2 lata temu tu byłam:)
walczyłąm ,az narzeczony sie zorientował
teraz mam 26 lat waże 51.9
a z wami wazyłąm 48
od wielu lat borykam się z waga
pomózcie i teraz

jaki mialas nick? bo moze jeszcze jestes zarejestrowana xD

Henrietta, ale ghasło chłopak mi zlikwidował hASŁO:p

Prosze o dostep:)

szczerze mówiąc to cię nie znam

ja tez Cie nie znam, przejrzalam wszystkie dzienniczki, nawet te nieuzywane i nie ma Cie nigdzie

jest mozliwosc, ze cie wykasowalam bo nigdy nie wchodzilas. niestety z tego powodu, ze cie nie pamietam (jestem tu od trzech lat), musisz przejsc przez ten sam proces jak reszta :)

a co do hasla zawsze mozna odzyskac

ja akurat pamietam ale bylo cie bardzo malo na forum.

Cześć Motylki :*
Mam na imię Iga, mam 17 lat, mieszkam w Warszawie. Obecnie ważę 38 kg przy wzroście 165 cm. Taki kurdupelek troche jestem:D Z Aną znam się od 3 lat, można by powiedzieć że jest moją jedyną przyjaciółką.Mój cel to przede wszystkim utrzymać moją w wagę w miejscu, i zejść jeszcze niżej. Chciałabym się zarejestrować na tym forum ponieważ potrzebuję wsparcia osób takich jak ja. Poprzednie forum się rozpadło, a ja czułam taką pustkę, nie miałam z kim o tym pogadać- dlatego przyszłam do Was Kochane Motylki.
Interesuję się fotografią,parapsychologią,grafiką komputerową,rysowaniem, pisze wiersze, piosenki, gram na gitarze. Nie chce Was zanudzać dlatego na tym skończe - moglabym tak wymieniać i wymieniać. Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do Waszego grona:*
P.s przepraszam jesli zle wpisalam:)
Pozdrawiam cieplutko!:*
IgstOn

Jeżeli były by jakieś niejasności to możecie pisać na moje Gadu - 44789837 tylko piszcie ze jestescie z tego forum :):*

zalozylam dla ciebie nowy watek.

Hej dziewczyny. Nie mam zielonego pojęcia gdzie wstawia sie nowy wątek,ale bardzo zależy mi na tym,żebyście pozwoliły mi udzielać sie na tym forum. Mam na imie Patrycja,mam 17 lat, wzrost 170. Mam anoreksje bulimiczna i depresje juz 3 lata,przeszłam przez osrodek leczenia ED,psychologów,psychiatrów i "tabletki szczescia".Jestem po próbie samobójczej.. Najmniej wazylam 43 kg,po szpitalu przytylam do 47-48...waga nadal sie wacha, mam nauczanie w domu,bo nie dawalam rady na chodzenie do szkoly, chce znowu byc chuda i lekka,z każdym dniem czuje sie obrzydliwie. Interesuje sie muzyka-śpiew i psychologia.  Potrzebuje wsparcia,którego mi brakuje,czuje presje ze strony rodziny do tego żebym jadla,ja tak nie mogę,napady bulimiczne ,po glodowkach są najgorsze. Nie potrafie normalnie funkcjonować... Czekam na odpowiedz , pomóżcie mi ,bo sama nie dam rady ☹

Na samej górze, nad tym zielonym tekstem jest napisane wszystko. Tutaj masz link do wątku, w którym powinnaś założyć swój temat http://www.proanamotyle.pun.pl/viewforum.php?id=8/

co Cię skłoniło do odchudzania? Jestem na tak.
chcesz mieć Nick "anoreksja - bulimiczna"?

Tak taki Nick mi pasuje,dziekuje bardzo,ze jestes na tak ,to dla mnie bardzo dużo.

ile masz lat,  26 lat
stereotypowe, 43 kg , 157
co tutaj robisz, hm... szukam wsparcia , bo nikt mnie rozumie
co chcesz przez nas osiagnac, 35 kg, przestać bać się jedzenia

jak dlugo chorujesz juz na anoreksje hm...  Z zaburzeniami odżywiana borykam się od gimnazjum czyli jakieś 13 lat. Początkowo wymusznie wymiotów, mordercze ćwiczenie, liczenie każdej kalorii, picie wody z octem. Głodówki  2- 3 tygodniowe. Oj dużo by tu opowiadać. Moja najniższa waga to 35 kg , wyniszczony organizm , wizyta w szpitalu i u psychologów.  Płacz mamy.... tłumaczenia przyjaciół i rodziny i chłopaka. Próbowałam "żyć normalnie" jeść ale ten strach przed przytyciem był silnejszy.
Ważyłam 49 kg i przeszlam na diete dukana i ta obsesja wrócila. Zatrzymałam sie na fazie uderzeniowej i jem jedynie jogurty odtłuszone, odtłuszoną maślankę i tuńczyka w sosie własnym. Boje sie warzyw owoców i mięsa. Był czas ,że bałam się nawet herbaty owocowej, wrzyłam gumy orbit i wyliczałam ich kaloryczność, sprawdzalam i nadalam sprawdzam skład na każdym produkcie . Nie zjem nic co ma wskałdzie, skrobie, cukier, sól....  wybieram te produkty ( zgodnie z dukanem  tak mi zostało i boje sie inaczej) wktórej iloość białka jest większa niż węgli i tłuszczy razem.
Myśl o chudnieciu towarzyszy mi przez cały czas..... to przytłacza. Gdy jestem głodna i zwalcze głód nie jedząć czuje sie silniejsza bardziej pewna siebie i nagradzam sie np. zakupem nowego ciucha czy kometyku. Chciaż z ciuchami mam pewien problem bo i xxs stał sie troche za duży, np spodnie kupuje na dziecięco- młodzieżowym dziale.
Boje sie jeść i wole ominąć posiłek niż zjeść coś co sprawi , że przytyje

Mam 22 lata, wszystko zaczelo sie  2 lata temu od anoreksji (z ktora jest mi o wiele latwiej) przez bulimie, teraz to juz sama nie wiem jak to okreslic. Moja waga przez te 2 lata wachala sie od 49- 56kg, teraz waze 51,7 kg (dzis rano) mam 175 cm wzrostu, musze wrocic do 49 kg, wtedy bedzie ok, z taka waga bdde czula sie dobrze... jestem tutaj, poniewaz caly czas jestem z tym sama, wie tylko o tym moj chlopak i kolezanka, ktora przezywa to samo, ale chlopak tego nie zrozumie, nie zrozumie nikt kto nie choruje... Bardzo chcialabym dolaczyc, bo potrzebuje wsparcia... Wczoraj zjadlam ok 450kcal (serek wiejski 200, jablko 150, 4kromki pieczywa chrupkiego 100 i 2 gumy), dzis nic nie zjem, bo bede czeka mnie impreza, a co za tym idzie alkochol... i sporo w nim kcal.

1 lutego pierwszy raz zwymiotowalam i czulam sie po tym bardzi dobrze, wczesniej po nadadach byly tylko glodowki. A czego oczekuje... tylko wsparcia.. moze jest tu ktos z Trojmiasta? Kto chcialby pogadac, spotkac sie ewentualnie?

Jestem za, aczkolwiek mam jeszcze kilka kontrolnych pytań, zadajemy je prawie każdej dziewczynie - nie wynikają z braku zaufania, a jedynie z chęci upewnienia się, że jesteś odpowiednią osobą na właściwym miejscu.
Kiedy osiągniesz wagę 49kg chciałabyś nadal ingerować w swoje ciało? 
Ćwiczysz albo masz w planach to robić?
Czym jest dla Ciebie "pro-ana"? Traktujesz ją jako chorobę? Ma być tylko pomocą w zrzuceniu wagi, czy może czynnikiem mającym wpłynąć na zmianę życia/ trybu życia w ogóle?
Jak wygląda Twoja zwyczajowa dieta? Jesz jak najmniej, masz określony bilans kaloryczny, a może starasz się to różnicować?

Proszę Cię o jak najszybszą odpowiedź. c;
Emi

Kiedy osiagne 49 kg, raczej nie bede chciala wiecej schudnac, chociaz nie jestem tego pewna, dlatego, ze kiedys moim cele bylo 52kg, ale teraz to juz dka mnie za duzo, to tylko 3 kg i jesli nie zmieni sie moje cialo gdy tyle schudne, to moze bede chciala jeszcze troszeczke...Cwicze codziennie brzuszki i przysiady i 'plank', biegam 4x w tygodniu + mam sporo zajeci sportowych na uczelni. Nie traktuje pro-any jako choroby, raczej jako styl zycia... ciezko mi to okreslic. Jesli chodzi o diete jem max 500 kcal, sa to zwykle te same proste produkty, ktorych znam kalorycznosc ( jigurty naturalne, kefiry, serki eiejskie, jablka, warzywa, jajka, gumy do zucia), jak czeka mnie jakas impreza, z racji tego, ze pije alkohol nie jem nic. Dzis zjadlam serek wjejski, planuje zjesc jeszcze jogurt naturalny i porcje gotowanych warzyw.

Wybacz, że tak późno, ale jestem za. :)

ja tez za :)! tylo daj to info czy nadal chcesztu być i czy taki Justa92 ja tez jestem rocznik 92 :P

Chce, chce ;-) Dzieki bardzo, nick tez jest ok ;)

W takim razie czekaj na maila od tary, pewnie pojawi się niebawem. :) Do napisania!

jestem za

Czekam z niexierpliwoscia ;D i bede tu codziennie ;)

zrobione :)

Dzieki ;-)

Cześć, jestem Mona
Mam 15 lat i problem ze swoim ciałem.
Ważę 65kg przy wzroście 170cm
Dla mnie to zdecydowanie za dużo.
Mam też fałdki na brzuchu, chcę się ich pozbyć :c
Potrzebuję osoby, która wesprze mnie w dążeniu do postawionego sobie celu.

Czy jesteś pewna, że ana to dobry wybór dla Ciebie?

Nic nie skutkuje. Już nie mogę ze sobą wytrzymać.
Nie wiem czy to dobry wybór, ale nie mam już nic do stracenia.

Oj masz... uwierz, ze jesli nie mialas wczesniej doczynienia z ed, nie chcesz sie w to pakowac. Schudnac mozna, zdrowo, powoli,.tak jak powinno byc ;)

Zgadzam się z Justą. Ja bym się w to specjalnie i w pełni świadomie nie pakowała, bo to nie tylko chudnięcie, ale też mnóstwo rzeczy, których nikomu bym nie życzyła...

Witajcie Aniołki!
Mam 177-178cm wzrostu, 15 lat i chyba ważę 67 kg. Przytyłam trochę w wakacje, mam taką nieodpartą ciągłą chęć na jedzenie! Ciągle muszę coś przeżuwać, a ja chcę odwrotnie... Chciałabym ważyć te 50-55kg, ile ja bym dała za taki wygląd :( Mam okropne kompleksy i w dodatku moje koleżanki mnie dobijają mówiąc "Ale Ty masz wielki tyłek!" i inne takie teksty. Co ja mam robić, jak przestać mieć ciągłą chęć na jedzenie? (myślę, że ten 'głód' tkwi w mojej psychice, bo fizycznego nie czuję) :/ + gdy zaczynam ćwiczyć to szybko tracę motywację.. Gdybyście mi coś poradziły to byłabym bardzo wdzięczna! Jak ze sobą walczyć...?

Wydaje mi się, że Ty chcesz zwyczajnie schudnąć. Nie musisz pakować się w to jeśli samoocenę podniesie Ci zrzucenie kilku kg. Dobierz sobie odpowiednia dietę, znajdź wsparcie na forum o zdrowym  odchudzaniu, a jeśli potrzebujesz motywacji do ćwiczeń to zapisz się na siłownię. Nie tylko będziesz miała motywację, dzięki trenerowi, który będzie "stał nad Tobą", ale znajdziesz wiele ciekawych zajęć, które zapobiegną monotonii. To tylko moje zdanie.

Podzielam zdanie Kasika. I uważam, że jesteś trochę za młoda...

Ja tez tego zdania, to nie jest dobry sposob na schudniecie, nie pakuj sie w chorobe

Cześć motylki,
Mam 19 lat, ważę obecnie 65 kg i mam 170cm wzrostu.
W najgorszym momencie ważyłam 81kg, pragnę ważyć 54 kg..
Brak mi siły na dalszą drogę, szukam wsparcia bo w realnym świecie nie mam go z żadnej strony, tylko potępianie... niestety w mojej rodzinie większość ma wagę ponad normę, dlatego mnie nie rozumieją..spotykam się tylko z przykrymi komentarzami. Anę odkryłam przez fora internetowe, gdzie dziewczyny opowiadały o co chodzi, spodobało mi się to, że na prawdę były dla siebie wsparciem, a ana stała się dla nich przyjaciółką, która zawsze pomagała. Przez problemy z wagą miałam zaburzenia odżywiania.. tzn bulimię, lecz nikomu o tym nigdy nie powiedziałam. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona. Czekam na odpowiedź

Cześć :) Mam na imię Amelia i mam 13 lat. Uczęszczam do pierwszej gimnazjum. Nie jestem anorektyczką, lecz moja waga (55 kg do 164 m) mnie przerasta. Nie mogę na siebie patrzeć :( Szukałam miejsca gdzie znajdę wsparcie i schudnę do mojej wymarzonej wagi: 46 kg. ile ja bym dała, żeby tyle ważyć... Pro ana jest moją jedyną nadzieją. Bardzo mi się podoba, że wszyscy się tutaj wspierają i dążą do jednego celu :)

Mam nadzieję, że bedę mogła tu dołączyć :)

Mam na imię Asia. Interesuje się Biblią, demonologią, Japonią (tak, jestem otaku) i dużo rysuję.
Uważam, że pro ana ma sens. Chcę schudnąć, podobają mi się zdjęcia chudych dziewczyn. Chcę być jak one.
Zazdrość?
Nie wiem.
Może.
Bardziej nazwałabym to dążeniem do ideału. Mój wymarzony cel to 55kg. Ostatnio jak się ważyłam było 66kg. Mam 175cm wzrostu. Jestem wysoka i obleśnie gruba. Nie chcę być taka.
Dodam jeszcze, że lubię pisać. Zapraszam na mojego bloga: wyczytane-z-obrazu.blogspot.com. Zależy mi szczególnie, aby motylki skomentowały moje opowiadanie pt Wywiad z Aną. Interesuje mnie, czy dobrze oddałam problematykę.
No nic, nie truję więcej. Mam nadzieję, że pozwolicie mi założyć konto ;)

Witajcie.
Moja historia z Pro Aną rozpoczęła się w lipcu br. kiedy to osiągnęłam krytyczną wagę - 54 kg przy wzroście 163 cm... Końcem sierpnia zaczęłam się odchudzać. Dzięki blogom zagranicznym Pro Ana schudłam w 4 miesiące 15% swojej wagi. Teraz ważę 46 kg, do celu nie jest już tak daleko i potrzebuję Waszego wsparcia, abym wytrwała, bo miałam swoje wzloty i upadki.
Rocznik 2000.

Witajcie
Mam na imię Natalia mam 167 cm wzrostu, ważę około 72 kg.  Każda dieta na dłuższą metę nie dawała mi nic.  O Pro Anie dowiedziałam się przypadkowo,  cały dzień czytałam o was.  I bardzo chciałabym do was dołączyć.  Dziś zaczęłam dietę z pro aną.  Zjadłam dziś 750 kalorii.  Wiem to bardzo za dużo ale był to dla mnie duży przeskok z 2 tys kalori.  Choruje od 3 lat na depresję.  Nienawidzę swojego ciała,  każde możliwe lustro w domu zasłaniam albo odwracam się tyłem do niego.  Chciałabym do was dołączyć bo wiem że możecie mnie zrozumieć dać mi wsparcie a ja zawsze będę dla was.  Pro Ano przyjmij mnie jakomotylka.

Nie zaczynaj z tym, jeśli nie masz ED.

Czesc motyle, jestem 24 dziewczyna,ktora szuka wsparcia oraz bratnich dusz, ktore rozumieja o co w tym wszystkjm chodzi. Waze obecnie 51 kg przy 164cm. Moja przygoda z ed zaczela sie w gimnazjum,kiedy z powodu osobistych zawirowan doszlam do teagicznej wagi 64kg. Wg mnie : spuchnieta swinka-tak wugladalam. Zarcie,zarcie i smutek. Podjelam walke i nabawilam sie bulimii, z ktora iporalam sie sama dopiero w liceum. Pozniej po siedemnastce zaczelam zdrowe odzywianie i jakos trwalam na poziomie 55kg i bylo mi z tym dobrze. Rok pozniej jednak zapragnelam perfekcji i schudlam do 45kg i szczerze-byl to najlepszy okres mojego zycia. Czulam sie w koncu jak motyl. Za kilka lat przyszlo na swiat moje dziecko i choc przytylam ksiazkowe kilogramy to rutyna zycia mnie dopadla i znow sie zapuscilam. Teraz startuje z waga 51kg i mam zamiar dobiec do mety,ktora pokazuje 45kg. Mam nadzieje,ze bede mogla pobiec razem z Wami , bo to nie tylko odchudzanie. Wiem,ze moze tylko wypisalam moje przeboje z kg,ale nie lubie pisac o sprawach osobistych,gdy wiem,ze moga to przeczytac ludzie spoza forum. Pragne do Was dolaczyc. K

stwórz osobny wątek :)

Mam 16 lat mam 170 wzrostu waze 60 kg. Jestem tu poniewaz pragne byc taka jak wy pragne byc chuda szczesliwa .chcialabym schudna i to sporo slowem byc wkoncu szczesliwa z siebie z swojego ciala.Chcialabym byscie mi pomogly stac sie jedna z was bym byla taka jak wy bym byla motylkiem chce byscie dawaly mi rad jak mam sie stac motylkiem.przez swoja wage mam bardza zla samoocene czuje sie zle ze swoim cialem nazywam je cielskiem wieloryba jest dla mnie ochydne chcialabym sie go pozby dotego sama widze ze jestem gruba ze te uda sa olbrzymie nawet jak chodze czuje gdy ten tluszcz lata czuje sie przez to nieszczesliwa dobita probowalam wielu diet cwiczen roznych  rzeczy i nie utysfakcjonowaly mnie ich skutki.dlatego prosze was o pomoc byscie pomogly mi stac sie jedna z was.prosze was pomozcie mi;(

Mam 15 lat, 160 cm wzrostu, ważę 48 kg, moim wymarzonym celem jest osiągnięcie wagi 40 kg (jak na razie). Jestem cholernie gruba, moje całe ciało to jeden wielki tłuszcz. Nie mogę na siebie patrzeć, nienawidzę swojego ciała, długo się samookaleczałam. Jestem z wami Motylki .

Hej mam 24 l, ważę 65 kg okropność! przy wzroście 157. Kiedyś ważyłam 48 i chcę di tego wrócić.

Hej jestem tu nowa właśnie założyłam wątek w "Kim jesteś?" i tam znajduje się większość informacji o mnie. Czekam na pytania (jeśli są).

dziewczyny, mój wątek pozostał bez akceptacji bądź odrzucenia. Przyjmujecie mnie?

Hej motylki chciałabym do was dołączyć niestety moja waga jest straszna waże 66kg przy wzroście 164. Chciałabym schudnąć do 50kg ale narazie zdaje się to nie możliwe więc postanowiłam zacząć z Aną. Słyszałam o niej dużo i zdecydowałam że chcem do was dołączyć.

Cieplutko pozdrawiam Aureolka :)

Zaloż osobny watek

Witam, nazywam się Anastazja i chciałabym dołączyć.
Mam 16 lat
Wzrost 152
Waga 48 kg
Chciałabym będąc na tym forum otrzymać w pewnym sensie wsparcie osób które mnie zrozumieją i nie będą oceniać, wysyłać na leczenie bądź mówić iż jestem pojebana.
W skrócie szukam wsparcia..
Moja przygoda z pro aną zaczeła się kilka msc temu.
Stan umysłu?
hmm...jest to jeden wielki chaos.

Na imię mam Asia
Wiek: 18
Wzrost: 160 cm
Waga: 57 kg
Pamiętam, że nigdy nie byłam zbyt szczupłą osobą, przy innych czuję się gruba i obrzydliwa. Strasznie nienawidzę tego, do czego doprowadziłam moje ciało, za każde zjedzone kalorie zaczęłam się okaleczać, jednak takie ciało nie będzie idealne. Kiedy postanowiłam w moim życiu coś zmienić, to głownie utracić wagę, udało mi się zrzucić 12 kg, jednak nie potrafiłam się powstrzymać i obżeram się jak świnia. Dążę do perfekcyjnej sylwetki i wagi. Chciałabym w końcu nie wstydzić się pokazać, zmyć z siebie łatkę tej "pulchnej" i zacząć życie z Aną. Oczekuję wzajemnej pomocy motylków i wspólnego osiągnięcia naszego celu, prawda?

ogolnie pisz jak najwiecej  nie boj sie, jestes anonimowy

Hej, mam na imię Ewa, mam 21 lat. Dołączyłam tutaj, bo mam nadzieję, że mi pomożecie. Chcę być idealną, ale nie daje rady sama. Ilekroć próbuje coś zrobić, to mi nie wychodzi. Chciałabym, aby chociaż moje ciało było idealne, skoro wewnątrz jest taki syf. Dlatego zwracam się do was z prośbą o wsparcie. Chciałabym kiedyś popatrzeć w lustro i zobaczyć szczupłą kobietę. Mam nadzieję, że wy mnie zrozumiecie, ponieważ moi bliscy nawet tego nie próbują zrobić. Ja ze swojej strony postaram się was zrozumieć ♥️