Witajcie, mam 20 lat, czteroletnie doświadczenie z ed i po kilkumiesięcznej stabilizacji czuję, że to nie jest dla mnie, nie powinnam siebie akceptować w takim kształcie, że muszę znów schudnąć. mam 170 cm wzrostu, obecnie ważę 73 kg. wcześniej moja waga zatrzymywała się na poziomach: 64 - 44 (najmniej) - potem po roku ostrej anoreksji dopadły mnie kompulsy i przytyłam do 79. niedawno udało mi się opanować, waga zaczęła lecieć w dół, ale to ciągle zbyt powoli. ciągle jestem grubasem. potrzebuję motywacji, punktu zaczepienia - mój chłopak stara się utrudniać mi chudnięcie, bo obawia się, że znów wpadnę w anoreksję. jestem skłonna zaryzykować, tęsknię za byciem ładną - rok niedowagi był jedynym okresem, gdy ktokolwiek powiedział mi że ładnie wyglądam, jestem urocza, zauważył, że w ogóle istnieję. potrzebuję tego, ale póki co jestem obleśną grubą krową. chcę to zmienić i liczę, że dzięki Waszemu forum odzyskam dawną motywację.