- wzrost: 166cm,
- waga aktualna: 54kg,
- waga docelowa: max 49kg
- co tutaj robisz: Widzę, że jest to jedno z niewielu aktywnych for pro ana.
Należałam kiedyś do forum PERFEKCYJNE, ale umarło Mam 29 lat i jestem starym, grubym motylem. Gdy zaczynałam się odchudzać, z 10 lat temu, miałam 57kg. W kilka tygodni schudłam 10kg. Byłam cudownie chuda. Bardzo rozwaliłam sobie metabolizm dietami 200-400-600 kcal i głodówkami, do tego stopnia, że nie mogę już normalnie jeść. Gdy próbuję jeść tyle co się powinno, a nawet mniej (1500-2000kcal) momentalnie tyję. Najbardziej nienawidzę swojego brzucha, który wygląda, jakbym była w ciąży, nawet po najmniejszym posiłku, nigdy nie jest płaski. Nienawidzę też ud i cellulitu, rozstępów, z którymi mam problem od okresu dojrzewania... Mam za sobą już tyle wzlotów i upadków, że już nawet straciłam rachubę. Po ślubie i przyznaniu się przed sobą i mężem do ED chciałam żyć normalnie, jednak już wiem, że nigdy mi się to nie uda. Zawsze byłam nieszczęśliwa, a wolę być chuda i nieszczęśliwa, niż gruba i nieszczęśliwa. Niedawno przytyłam prawie do 56kg, w 2 tyg zeszłam do 52, teraz znów jest 54... Już nie wiem co robić, zwłaszcza, że perfekcyjna staram się być na wielu płaszczyznach- między innymi wymiatam w gotowaniu i pieczeniu i to mnie gubi... Jestem wegetarianką i ćwiczę- to trochę pomaga.
- co chcesz przez nas osiągnąć: oczywiście schudnąć, odzyskać kontrolę nad sobą, przypomnieć sobie jak to było mieć widoczne kości. Wiem, że nawet gdy miałam 47kg byłam w swoim mniemaniu gruba i że raczej nigdy nie ma w naszym przypadku tego momentu zadowolenia, jednak chcę ponownie móc się o tym przekonać, sama nie dam rady.
- jak długo chorujesz na anoreksję: około 10 lat, stwierdzona przez psychologa 6 lat temu.