Witajcie, jestem Mishelle Amanda, tak się przedstawiam w internecie, raz jednym raz drugim imieniem. Mam ukończone 16 lat, w grudniu kończę 17, tak to jest być z końca roku..
Mój wzrost to 160cm, pewnie już nie urosnę jeśli wierzyć temu że od papierosów jest się wiecznie małym. Na ten moment moja waga krąży w okół 49 kg. Moja najwyższa waga to była ponad 54, a najniższa 42, jednak od przynajmniej 3 lat nie przekroczyła 50.
Jestem tutaj ponieważ zaczyna brakować mi mocy, że tak to nazwę, potrzebuję nowej energii. Chcę mieć kogoś z kim mogę się podzielić wątpliwościami jak i wiedzieć że nie zawiodę tylko i wyłącznie siebie. Jesteście drugim forum na które składam podanie, do tej pory walczyłam sama wspomagając się pingerem gdzie zgromadziła się też pewna grupa Motylków jednak nie ma tam żadnych zasad, bardzo luźna relacja, brak motywacji i wszyscy zawalają. Nie wiem czy mogę stwierdzić, że choruję na anoreksję. Nikt mi tego nie powiedział prosto w twarz, a ja czuje że nie jestem (źle to zabrzmi) godna, żeby tak powiedzieć. Jednak od 6 klasy wciąż liczę kalorie, karzę się gdy mój brzuch zaczyna się wyginać przez wstrętne masy tłuszczu który właśnie pochłonełam. Przez pewien okres czasu miałam poważny problem z bulimią.
Więcej o mnie co mogę stwierdzić..:

-Lubię opisywać swój humor momentami, doznaniami czy odczuciami np.“dzisiaj byłam kopniętym kamieniem na ulicy, niespodziewanie włączonym dzwonkiem telefonu w operze i klęknięciem przy zaręczynach.”
-Nie przeżyję dnia bez muzyki
-Lubię samotność, nie jestem jakimś tragicznym odludkiem ale gdy przydarzy mi się sposobność do spędzenia całego dnia na łące czy nad rzeką na pewno nie będzie mi się nudzić jeśli mam ze sobą paczkę papierosów.
-często wierzgają we mnie emocje których nie umiem opisać i opanowuję je spędzają godziny z ołówkiem, biegając dopóki nie padnę bądź słuchając najmocniejszej muzyki jaką mam na telefonie
-Jak to mówią "jestem duszą artystyczną" i wszystko co mnie otacza jest specyficzne. Mój pokój, mój wygląd..

Zaletą jest to, że jestem szczera, gdy trzeba też samokrytyczna i mam do siebie dystans przy ludziach.
Wadą, za dużo myślę i przejmuję nastroje innych jak gąbka.
~chudego, czekam na odpowiedź z niecierpliwością.