forum pro ana
Gość
Hejka :)
Jestem Iga, mam 17 lat. Wzrost-171 cm, najwyższa waga-65, najniższa-53. Aktualnie ważę 56kg zaczęłam powoli upadać i czuje, że słabnę. Dlatego własnie potrzebuje Waszej pomocy. Na dzień dzisiejszy moim marzeniem jest 50kg. Wiem jednak, że nie powinnam przykładać zbytniej uwagi do wagi, dlatego dodam, że mam za grube nogi i duży brzuch.
Mimo, że moja historia z Aną trwa około rok, o swoim wyglądzie, krytycznie myślałam już od dawna. Kończyło się to zwykle brakiem silnej woli i zakopywaniem się w problem coraz głębiej. Nienawidzę tego jak wyglądam. Mam wrażenie jakby każdy mijający mnie człowiek, oceniał mnie z powodu mojej wagi. Gdy siedzę np. na ławce i spoglądam na moje uda, które w trakcie siedzenia wyglądają na większe, robi mi się po prostu nie dobrze i staram się układać je w sposób taki, aby mnie nie denerwowały.
Powodem decydującym, który pchnął mnie mocniej i pomógł wsiąść się za siebie była moja koleżanka z klasy. Do dzisiaj jest ona moją inspiracją. Staram się ją naśladować w dążeniu do celu i zdobywaniu upragnionej figury.
Dość często mam problemy z rodzicami. Ciągle się o coś czepiają, mimo że zawsze dużo sprzątam i gotuje dla rodziny obiady, gdy oni są w pracy. W ogóle nie doceniają moich wysiłków. Jednak to własnie problemy życiowe, są dla mnie motorem napędowym. Najłatwiej jest mi się wtedy zmobilizować. Gorzej kiedy przyjdzie lepszy okres i wydaje mi się, że mogę sobie odpuścić. Gdy wróci mi rozum jestem na siebie wściekła za moment głupoty i staram się nadrobić zaległości. Wiem jednak, że tak nic nie zdziałam. Muszę być systematyczna w swojej pracy i myślę, że to forum bardzo mi pomoże. Tak bardzo ciesze się, że w końcu znalazłam coś takiego.
Aktualny stan umysłu? Słabo, myślę, że popadam w depresje. Masa kompleksów i uczucie samotności mnie dobijają.
witaj
czy ana dla ciebie jest sposobem na osiagnie dietetycznych celi czy jednak sposobem na całe życie??
może sposobem to złe okreslenia ..ale jednak czymś co tkwi w naszej glowie i przejawia sie prawie zawsze i wszędze ..??
Co gdy osiagniesz upragniony cel ....??
Offline
Gość
Zdecydowanie tkwi to głęboko w mojej głowie i nie sądzę, żeby miało zniknąć. Ana jest czymś co chcę pielęgnować.
Ważne jest by stawiać sobie coraz to nowe cele, po ukończeniu jednego, stworzę nowy. Chcę stawać się lepsza.
Na początku praktykowałam wymioty, jednak nie za bardzo mi to odpowiadało. Ana jest .. nie wiem jak to ująć. Czymś czystym? Dzięki temu czuje się lepiej.
Ja jestem za, już po pierwszy poście
Offline
ja też, poczekam do jutra może ktoś sie jeszcze odezwie i zada jakies pytanko
napisz mi wstepnie adres mailowy na moje gg pod avatarem jest
i jeszcze z mopjej strony pytanie czy po rejestracji można liczyc na aktywność z twojej strony w dzienniczku swoim i innych motylków ??
Offline
Swieza krew
Offline