Ogłoszenie

...Quod me nutrit, me destruit... jeżeli pragniesz do nas dołączyć utwórz wątek w tym temacie, wcześniej zapoznaj się z zasadami forum. Napisz wszystko o sobie. Jesteśmy otwarte na nowych użytkowników. Znajdziesz tu miłość i wsparcie osób takich jak Ty.

#1 4-02-2017 01:31:57

nadeen

Gość

nadeen

Hej wszystkim!

Ile masz lat: 22
Obecny wzrost: 163 cm
Obecna waga: 55 kg

Co tutaj robisz:
Właściwie to od jakiegoś czasu myślałam o ponownym założeniu konta na forum pro-ana. W przeszłości byłam użytkowniczką na dwóch, ale niestety z czasem trochę obumarły. Miałam epizod, w którym myślałam, że uwolniłam się od zaburzeń odżywiania (wszystko na to wskazywało), ale po roku wszystko wróciło. Mimo, że starałam się walczyć, aby to myślenie nie wzięło nade mną góry, po dosyć długim namyśle (2-3 miesiące) podjęłam decyzję, że nie wytrzymam dłużej i wracam.

Co chcesz przez nas osiągnąć:
Mam nadzieję, że pomożecie mi się zmotywować, zainspirujecie, pomożecie w zrzuceniu wagi.. Może nawet zatrzymaniu, jeśli to wszystko zajdzie za daleko.
Dlaczego my i czego od nas oczekujesz:
Właściwie Wy, dlatego że to forum wyświetliło się jako pierwsze w kategorii "pro ana". Oczekuję wsparcia, inspiracji, motywacji, rozmowy? Właściwie trudno jest mi powiedzieć, czego oczekuję, bo staram się niczego nie oczekiwać.

Jak długo chorujesz:
Moje zaburzenia odżywiania miały swój początek w ok. 11-12 roku życia, oczywiście wtedy wszystko zaczęło się w głowie. Teraz kiedy patrzę na zdjęcia z tamtego okresu, widzę że nie byłam wcale gruba, ale niestety trudno jest zmienić postrzeganie siebie. W gimnazjum zaczęły się pierwsze przygody z dietami, ćwiczeniami, ale niestety nie należałam do wytrwałych osób. W liceum (o ile dobrze pamiętam) zaczęła się moja przygoda z pro-aną, w dalszym ciągu się odchudzałam i doszło do tego wymiotowanie. Na studiach było podobnie (pod koniec pierwszego roku, po raz kolejny zarejestrowałam się na forum pro-ana), ale do ostrzejszego odchudzania powróciłam w czerwcu na pierwszym roku. Jeśli starałam się jeść normalnie - jadłam nie dość, że za dużo, to jeszcze pełno niezdrowych rzeczy. Dlatego nie mogłam i nie mogę tak dłużej żyć.
Po 2 roku, kiedy musiałam go powtarzać, miałam najlepszy rok mojego życia i myślałam, że zaburzenia odżywiania odeszły w niepamięć i nigdy nie wrócą. Jednakże wróciły w wakacje 2016, ale pomimo mojej walki, nie dałam rady i podjęłam decyzję o powrocie.

Ogólny stan umysłu:
Chorowałam na depresje, miałam problem z samookaleczaniem i obecnie miewam huśtawki nastroju. Jednak nie wiem, czy są one wywołane ponownym ograniczeniem kcal, odstawieniem dużej ilości cukrów, czy może tym, że głównie śpię po 5h. Staram się być pozytywną osobą i nie pokazywać, co się dzieje w środku. Obecnie nie mieszkam w Polsce, ale wracam w czerwcu ze stypendium, dlatego też tutaj nikt nie ma pojęcia o moich problemach. Czasami chciałabym z kimś porozmawiać, z kimś kto rozumie i przez to samo przechodzi, szczególnie kiedy mam momenty załamania.
Sama od siebie też chcę dawać, bo lubię pomagać ludziom, poprawiać ich samopoczucie.

Jeśli macie jakieś pytania to śmiało piszcie. Niestety jestem kiepska w przedstawianiu samej siebie

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.proanamotyle.pun.pl wodomierze wrocław