Ogłoszenie

...Quod me nutrit, me destruit... jeżeli pragniesz do nas dołączyć utwórz wątek w tym temacie, wcześniej zapoznaj się z zasadami forum. Napisz wszystko o sobie. Jesteśmy otwarte na nowych użytkowników. Znajdziesz tu miłość i wsparcie osób takich jak Ty.

#1 14-06-2015 08:53:11

Klaudia005

Gość

Witam

Cześć, nazywam się Klaudia. Może na wstęp napiszę swoją wagę i wzrost. Waga: 53kg wzrost: 166 cm... Kiedyś (w tą zimę udało mi się schudnąć do 48kg w ok. Miesiąc, ale przytyłam i teraz czuję się okropnie. Nie mogę nie myśleć o jedzeniu i ze każdy mój kęs zostanie przemieniony w tłuszcz. Gdy schudłam do 48kg nie dawałam rady i zaczęłam jeść, ale wtedy pierwszy raz zaczęłam prowokować torze (nie jestem specem). Moje odchudzanie zaczęło się od tego że mam niską samoocenę, kiedyś mi dokuczali. W domu nie mam najlepiej gdyż tata nie mieszka ze mną, a mama jest chora psychicznie i ja choruje najprawdopodobniej na mizofonie.  mam nadzieję że dostanę tu wsparcie i będę mogła dzielić się moimi przeżyciami.

#2 14-06-2015 09:14:51

Klaudia005

Gość

Re: Witam

Chciałabym dołączyć do was aby móc być chudą i piękną, wiem ze dacie mi wsparcie które pozwoli mi dążyć do mej wymarzonej wagi (48kg) choć gdy ją osiągnę pewnie będę chciałabym jeszcze chodzą jak to było w zimę... Czuje ze dzięki waszemu wsparciu dam radę osiągnąć metę którą sobie wymarzę, gdyż będę czuć się wysłuchania i zawsze będę miała wsparcie od was

#3 14-06-2015 16:59:31

 Lwica z Lochness

jestem gąsienicą

48092126
Skąd: Pod twoim łóżkiem
Zarejestrowany: 6-06-2015
Posty: 75
Punktów :   
Wzrost: 167cm
Waga: załamuje się pode mną
BMI: 21
Cel: †††

Re: Witam

Witaj Klaudio :>

Jestem tutaj co prawda nowa, i trochę głupio mi tak wydawać "wyroki", ale jestem na tak. Tak tylko z czystej ciekawości- ile masz lat? I masz może jakąś pasję, zainteresowania? To tak zapoznawczo :>

Ostatnio edytowany przez Lwica z Lochness (14-06-2015 17:00:31)


I am a lion and I want to be free... Do you see a lion when you look inside of me?

Offline

#4 14-06-2015 19:27:42

Klaudia005

Gość

Re: Witam

Mam 15 lat, a jeśli chodzi o zainteresowania to rysowanie, kocham to Lubię również sport (jestem w klasie sportowej)
Ps.dziękuję za poparcie

#5 15-06-2015 00:56:02

 Magdallena

weteran forum

Skąd: Miasto doznań
Zarejestrowany: 21-08-2010
Posty: 1707
Punktów :   
Wzrost: 168
Waga: przeraża
Cel: Trzeba iść.

Re: Witam

Szkoda życia dla pięciu kilo...


'she's made of hair and bone and little teeth
and things I cannot speak
she comes on like a crippled plaything
spine is just a string'

Offline

#6 15-06-2015 00:58:53

 Emi

Administrator

Zarejestrowany: 18-10-2013
Posty: 1085
Punktów :   

Re: Witam

Po pierwsze, warto byłoby postawić sprawę nieco jaśniej. Chorujesz na zaburzenia odżywiania? Jak wygląd Twoja dieta (ile kalorii jesz, jak dużą wagę przywiązujesz do tego co jesz, czy ćwiczysz, czy miewasz napady objadania się)? Odchudzasz się od zimy, czy zdarzały Ci się wcześniej takie epizody? Co oznacza dla Ciebie chudość, co oznacza anoreksja, co oznacza pro-ana?

Nie jestem pewna czy to miejsce jest dla Ciebie bezpieczne i to nie ze względu na młody wiek. Jeśli dobrze zrozumiałam, nigdy nie miałaś typowo anorektycznych epizodów, ot - schudłaś jednorazowo i chcesz do tego wrócić, bo to dawało Ci poczucie kontroli i bycia piękną. Myślę, że możesz być podatna na anoreksję, a anoreksja to nie chudość i piękno. Chudość i piękno są tu najmniej ważne, to tylko przykrywka, bo chorując, jak chuda i piękna nie będziesz dla świata, dla siebie zawsze będziesz zbyt gruba i zbyt brzydka. Anoreksja to nienawiść do siebie, to przeklinanie choroby każdego dnia. To chodzenie po sklepie trzy godziny żeby kupić kilka produktów. To lęk przed światem, zamknięcie się w klatce pełnej lęku. Tylko wydaje się być "kolorowo".

Jeśli to Cię nie dotyczy, nie warto żebyś niszczyła sobie życie, jeśli uważasz, że masz coś wspólnego z zaburzeniami odżywiania, może odpowiedź na pytania z góry rozwieje moje wątpliwości. No i warto poczekać na głosy dziewczyn, moje obiekcje mogą być subiektywne.

P. s Gdybyś chciała porozmawiać prywatnie, poszukać innych sposobów na schudnięcie i oswojenie problemów, jestem do Twojej dyspozycji.

Offline

#7 15-06-2015 02:50:00

 Lwica z Lochness

jestem gąsienicą

48092126
Skąd: Pod twoim łóżkiem
Zarejestrowany: 6-06-2015
Posty: 75
Punktów :   
Wzrost: 167cm
Waga: załamuje się pode mną
BMI: 21
Cel: †††

Re: Witam

Skoro uprawiasz sport i jesteś w klasie sportowej, dlaczego akurat ta droga? Nie uważasz że zdrowe odżywianie by wystarczyło? Jak wspomniałam jestem na tak, widzę w tobie coś mojego, mam wrażenie że coś co opisałaś dość niewinnie, tak naprawdę jest czymś poważniejszym. Wiedz tylko że dołączając tutaj nie poprzestaniesz na pięciu kilogramach.
Jeżeli chodzi o wsparcie, to gdyby co, moje GG jest dostępne i mogę być twoją osobistą, małą kibicką (małą bowiem młodsza jestem, prawdopodobnie najmłodsza na forum, gabarytowo jestem ogromna).
A masz może deviantArt, albo coś? Też kocham rysować, to może akurat utrzesz mi nosa rysując lepiej.

O Jezu, a co tu sie najlepszego porobilo z moją stuprocentowa polszczyzna? To ja tutaj kreseczki, ogonki stawiam a telefon mi takie.

Ostatnio edytowany przez Lwica z Lochness (15-06-2015 02:53:50)


I am a lion and I want to be free... Do you see a lion when you look inside of me?

Offline

#8 15-06-2015 07:34:13

Klaudia005

Gość

Re: Witam

Już odpowiadam: jeśli chodzi o moją dietę to wygląda tak: zazwyczaj  są to dwa posiłki, jednak miewam bardzo często napady i sięgam pocokolwiek do jedzenia , aż zrozumiem jak źle postawiłam. Ćwiczenia...  No więc ćwiczę na treningu, dodatkowo niekiedy jeżdżę na rolkach oraz zawsze, codziennie musze wykonać serię ćwiczeń jak wszyscy w domu śpią. Ćwiczenia: 210 brzuszków,  210 na wew. Stronę ud (takie ćwiczenie ze jedna nogę zakłada się za drugą i macha się)  na jedną i drugą noge,  nożyce (w poziomie i w pionie) x100, na wew. Stronę ud takie też jakby nożyce tyle ze nogi są pod kątem prostym i nazywane z robieniem kółeczek,  a czasem jakieś jeszcze inne robie.  Wcześniej też było tak ze chciałam schudnąć lecz nie wychodziło, a w tą zimę udało mi się, ale i tak nie byłam zadowolona z tej wagi , więc jestem pewna że w tej chwili gdy osiągnę swój cel to na nim się nie skończy, gdyż będę widziała nadal gruba siebie... Chudośc..  To dla mnie piękność, a anoreksja to taka droga do niej, ale nie zła lecz pomagająca by wytrwać i się nie poddawać. Czuję się jakby pochlanieta anoreksją, myślę o swej figurze codziennie, każdy kęs sprawia mi przykrość (wtedy gdy w zimę się odchudzające płakałam nad grejpfrutem, że nie chcę go zjeść) bez serii ćwiczeń czuje ze moje ciało jest tłuste.
Dlaczego ta droga?  ponieważ ja nie potrafię przedewszystkim mieć zdrowa dietę,  odmówić sobie paru rzeczy.  Jak coś to musze iść na całość. Jesli chodzi o GG to nie mam a rysunki kiedyś będę mogła przesłać,  bo nie mam deviantarta

#9 15-06-2015 14:33:39

 Inesis

weteran forum

47379042
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 13-11-2013
Posty: 2240
Punktów :   
Wiek: 20 lat
Wzrost: 174,4
Cel: Cel: 45 kg (BMI 14,8)

Re: Witam

Klaudia005 napisał:

Chudośc..  To dla mnie piękność, a anoreksja to taka droga do niej, ale nie zła lecz pomagająca by wytrwać i się nie poddawać. Czuję się jakby pochlanieta anoreksją, myślę o swej figurze codziennie, każdy kęs sprawia mi przykrość (wtedy gdy w zimę się odchudzające płakałam nad grejpfrutem, że nie chcę go zjeść) bez serii ćwiczeń czuje ze moje ciało jest tłuste.
Dlaczego ta droga?  ponieważ ja nie potrafię przedewszystkim mieć zdrowa dietę,  odmówić sobie paru rzeczy.  Jak coś to musze iść na całość.

Mam wrażenie, że traktujesz anoreksję, jako.drogę dp chudości. Błędne myślenie.
Z anoreksja nie poczujesz się chuda.
A w ogóle próbowałaś zdrowej diety czy rzuciłaś się na głęboką wodę?


Nic nie smakuje tak dobrze, jak satysfakcja z bycia idealną!

Offline

#10 15-06-2015 16:06:37

Klaudia005

Gość

Re: Witam

Nie mogę zaprzeczyć ze anoreksja to takie drzwi do piękności, ale wiem też ze nigdy mi tej chudości nie wystarczy. Wiem o tym bo nawet teraz to czuje. Próbowałam, jednak nic się nie udawało...

#11 16-06-2015 02:46:34

 Emi

Administrator

Zarejestrowany: 18-10-2013
Posty: 1085
Punktów :   

Re: Witam

Nie przeczytałaś mnie uważnie. Ta choroba nie polega na tym, że nie jesteś nigdy wystarczająco chuda. Ona polega na tym, że NIGDY nie poczujesz się chuda ani piękna. Zdarzą się urywane epizody kiedy będziesz z siebie zadowolona, ale nie potrwają długo. To nie kończy się happy-endem - osiągnięciem perfekcji i dotarciem do nirwany. Nie wyjdziesz na plażę bez ubrania zakrywającego jak najszczelniej Twoje ciało, nie wypijesz kawy na mieście nie wiedząc ile kalorii ma wlane do niej mleko, a kiedy to zrobisz, będziesz się za to  nienawidzić. Przykłady można mnożyć. Wkurza mnie traktowanie choroby jako drogi do szczęścia. Jak można być z siebie zadowolonym, kiedy niszczy się swój umysł i ciało?
Z jednej strony uważam, że powinnaś dostać szansę na forum, bo masz problem i to jest miejsce dla osób, które go mają, z drugiej strony myślę, że - jak napisała Magda - szkoda życia dla pięciu kilo.

Offline

#12 16-06-2015 04:27:51

Klaudia005

Gość

Re: Witam

Emi napisał:

Nie przeczytałaś mnie uważnie. Ta choroba nie polega na tym, że nie jesteś nigdy wystarczająco chuda. Ona polega na tym, że NIGDY nie poczujesz się chuda ani piękna. Zdarzą się urywane epizody kiedy będziesz z siebie zadowolona, ale nie potrwają długo. To nie kończy się happy-endem - osiągnięciem perfekcji i dotarciem do nirwany. Nie wyjdziesz na plażę bez ubrania zakrywającego jak najszczelniej Twoje ciało, nie wypijesz kawy na mieście nie wiedząc ile kalorii ma wlane do niej mleko, a kiedy to zrobisz, będziesz się za to  nienawidzić. Przykłady można mnożyć. Wkurza mnie traktowanie choroby jako drogi do szczęścia. Jak można być z siebie zadowolonym, kiedy niszczy się swój umysł i ciało?
Z jednej strony uważam, że powinnaś dostać szansę na forum, bo masz problem i to jest miejsce dla osób, które go mają, z drugiej strony myślę, że - jak napisała Magda - szkoda życia dla pięciu kilo.

Sądzę że może jednak jeszcze tej choroby nie oznakami najlepiej, jednak i tak się w nią zaangazowalam, więc prędzej czy później i tak mnie mocniej pochłonie. Z każdym jedzeniem liczę kalorie,  a gdy osiągamy swój cel wagowy widzę grubasa i mam kolejny (46) jak to było wcześniej i sądzę że tym razem się nic nie zmieni.  Również nie zaprzeczam ze z siebie nigdy szczęśliwa nie będę, bo ja Tak czy siak będę krazyla w kolko odchudzania, czyt. Liczenie kalorii,  ograniczenie jedzenia do minimum, ciągle ćwiczenia i próby prowokować wymiotów na pewno jeszcze się pojawią.

#13 17-06-2015 12:17:02

Klaudia005

Gość

Re: Witam

Jeśli mogę się spytać, to mam szansę by do was dołączyć, czy jeszcze mam czekać cierpliwie? W razie jakichkolwiek jeszcze wątpliwości proszę piszcie i postaram się odpowiedzieć jak najdokładniej
Ps.ważę juz 51.4 kg,  postępy są

#14 17-06-2015 20:23:52

 tara33

Administrator

Zarejestrowany: 8-10-2010
Posty: 6494
Punktów :   
Wiek: 27
Wzrost: 164
Waga: 46
Cel: 42
: 17,1

Re: Witam

dziewczyny maja racje...ED to nie zabawa, czasem to mniej niz 5kg, a coś więcej w sumie cos gorszego


Kiedy myślałam ze jestem na dnie rzucili mi łopatę, przynajmniej mam sobie czym pierdoląc w łeb

Offline

#15 17-06-2015 20:46:33

Klaudia005

Gość

Re: Witam

tara33 napisał:

dziewczyny maja racje...ED to nie zabawa, czasem to mniej niz 5kg, a coś więcej w sumie cos gorszego

Rozumiem to w 100 % to nie jest moja wymarzoną waga 48 to tylko początkowy cel, ale i tak nie będzie wystarczający, gdyż już to widziałam, te swoje tłuste nogi z ta wagą. Ed to dla mnie takie życie w którym mogę się poczuć silniejsza jak nikt,  widząc ma silną wolę a innych nie. Ale abym dala sobie rade chciałabym mieć was u boku

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
legowisko ortopedyczne dla kota Ciechocinek wellness soda kaustyczna wrocław