Hej wszystkim.
Mam na imię Ola i mam 33lata. Wiem, sporo ale wyglądam i czuję się na wiele mniej tych ch o l e r n y c h lat :)
Z Aną przeżyłam już swoją przygodę rok temu. W kilka miesięcy udało mi się zejść do 43kg przy wzroście 171cm i rdzennej wadze 60kg. Byłam bardzo napalona i konsekwentna.
Teraz mi tego brakuje; sumienności.
Czuję się jak emocjonalny flejtuch bez Anki.
Nie wiem czemu ale chcę żeby do mnie wróciła i na odwrót; ja do niej.
Pamiętam jak jadłam tylko sałatę i surowe pieczarki i to było takie pyszne.
Ograniczyłam się wtedy do 200kcal dziennie.
Hardcore.
I cóż.
Chcę do Was.
Wasz wewnętrzny motylek.

Ja bym była na tak

Ja też!

tak

Bardzo na tak

B. się cieszę, że jesteście na tak :)
Kocham Was.
Z tym, że czemu rejestracja jest zablokowana?
Tak bardzo chciałabym tu już być.
Z góry przepraszam za niecierpliwość.
Pozdrawiam Was Najdroższe.

tyko adminka może zakładać konta

zakładam :)

nie wpisałas nicka dałam ola z maila jak zmenic to pisz juz w dzienniczku

Bardzo dziękuję.
Od dziś więc, jestem z Wami całą sobą.