Witam :)
Jestem Nela, mam 18 lat 176cm wzrostu, wagi nie znam. załamałabym się... Patrze w lustro i oceniam jak jest. Czuje się pewniej wtedy. Choruje (chorowałam) na anoreksje 3 lata. moja najniższa waga to 49kg. Niby nie jest to mało, ale wyglądałam pięknie.. Tęsknie za tym.. rok temu poznałam faceta.. "Uwalniał" mnie z Anny, karmił, zmuszał, groził, itp... Kochałam go.. Teraz z nim nie jestem. Uznałam, że to nie ma sensu jeśli jestem nieszczęśliwa teraz.. Moje ciało kompletnie się zmieniło. Wiem, że to także moja winna, bo okazałam słabość i uległam jego groźbą i zaczęłam jeść inaczej.. Moich kości nie widać już przez NIEGO, ale także z MOJEJ własnej winy i wiem o tym. Teraz wracam. Jem 600/700kcal dziennie. Czuję się pięknie w środku i lekko na zewnątrz kiedy jestem pusta, głodna, choć ciało jest jednak ciężkie, ale będę wyglądać tak jak rok temu! Tylko czasu i cierpliwości oraz dużo siły trzeba! Szlifuje znów moją własną wole, kontrole nad ciałem, kaloriami i tym co robię oraz wkładam do ust. Moją motywacją są także moje tatuaże. Piórko, które przypomina mi o lekkości i mały napis na nadgarstku, który mnie motywuje za każdym razem gdy tylko spojrzę na niego, a przelatuje mi co chwile przed oczami - w końcu to nadgarstek, specjalnie w tym miejscu jest, by często na niego spoglądać i wiedzieć o co walczę.
Co tu robie? Chcę odzyskać dawny wygląd, piękne kości i lekkość duszy oraz ciała. Chcę poczuć się znów szczęśliwa i móc "latać na wietrze". Za tym tęsknie.. Chciałabym z wami dążyć do celu, który już kiedyś osiągnęłam, a już jestem znów na dobrej drodze. Wy mnie wzmocnicie jeszcze bardziej!!
Mam nadzieję, że dostane odpowiedź od was jak najszybciej :) Tylko nie wiem jak się skontaktujecie ze mną? E-Mail? Czekam na wiadomość.
Chudych i lekkich snów Motylki }i{
|