Siemanko,
Niedługo będę miała 18 lat, a juz od przedszkola byłam gruba. Mam 170 wzrostu, najwięcej ważyłam 77 kilo. Obecnie udało mi się zrzucić 10 kilo, ale to o wiele za mało. Wciąż czuje się źle i nie mogę na siebie patrzeć. W tym roku w chciałabym wyjść na plaże i nie wstydzić się, po prostu chciałabym być piękna. Ale brakuje mi motywacji już powoli, a chce mieć jej jak najwięcej.
Już zaczęłam okłamywac nawet najbliżsyzch przyjeciół ile jem, ale oni tez mnie okłamują mówiąc że jestem chuda.
Od 5-ciu dni jestem na głodówce.

Interesuję się historią, polityką. Jestem w liceum , nie mam żadnych szczególnych uzdolnień. :)

Chciałabym dołączyć do Was, bo wiem że mi pomożecie osiągnać cel, bo w końcu uwierzyłam że mogę.

Hej.
Na początek zadam Ci kilka kontrolnch pytać, ale generalnie raczej jestem za. :)
Masz określony wagowy cel? Kiedy go osiągniesz, czy chciałabyś nadal ingerować w swoje ciało?  Ćwiczysz albo masz w planach to robić? Czym jest dla Ciebie "pro-ana"? Ma być tylko pomocą w zrzuceniu wagi, czy może czynnikiem mającym wpłynąć na zmianę życia/ trybu życia w ogóle? Jak wygląda Twoja zwyczajowa dieta? Jesz jak najmniej, masz określony bilans kaloryczny, a może starasz się to różnicować?
Proszę o jak najszybszą odpowiedź, tym czasem poczekamy na opinię innych.

P. s Dobra rada - nie przeciągaj głodówki, wyjdź z niej do jakiejś racjonalnej liczby kalorii. Przy wysokiej wadze niskie i jednolite bilanse są niewskazane, w końcu Twój metabolizm zatrzyma się w miejscu i nie będziesz mogła ruszyć ani kilograma w dół.

ja czekam na odpowiedż na pytania zadane przez emi :)

ja tez, opowiedz trochę wiecej :)

jak wyzej, jestem za ale odpowiedz na pytania Emi.
Jeśli sie dostaniesz wiedz ze trzeba byc tu aktywnym ;))